
Gminy są pewne – wydłużenie terminu na przyjęcie planów ogólnych o pół roku to zdecydowanie za mało. Samorządowcy chcą kolejnego przesunięcia tego terminu o rok, a nawet więcej. Nie ma szans, by gminy wyrobiły się do czerwca 2026 r., bo nawet jeszcze teraz urbaniści otrzymują pytania od Gmin, które tak naprawdę jeszcze nie ruszyły z pracami i szukają wykonawcy. Założenie, że plany weszłyby w życie w ciągu 14 miesięcy, łącznie z opiniami, konsultacjami oraz sprawdzeniem przez wojewodę, jest nierealne – mówi Grzegorz Kmiecik, zastępca naczelnika w Wydziale Urbanistyki i Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miejskim w Łasku.
Ze względu na to, że wszystkie gminy muszą przygotować plany w jednym terminie, po prostu na rynku brakuje wykonawców z odpowiednimi kwalifikacjami.
Ponad to, uchwalenie nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym to dodatkowe problemy Gmin związane z wydawaniem dużych ilości warunków zabudowy. I to zarówno dla dużych miast, jak i dla mniejszych samorządów. Natomiast, podwójna rzeczywistość, z jaką mierzą się teraz urzędy, gdzie z jednej strony trwają prace nad nowymi planami, a z drugiej, wydawane są wuzetki na starych zasadach, które stoją w sprzeczności z założeniami planu ogólnego – wprowadza dodatkowy chaos inwestycyjny i legislacyjny.
Jeśli będą wyłączenia dla zabudowy w nowym planie, to trzeba się liczyć z odszkodowaniami z tego tytułu, jest to bowiem kwestia ochrony praw nabytych, prawa własności. Właściciele działek nie mogą być karani za wieloletnią bezczynność gmin i brak planów miejscowych. To jest nie do przyjęcia z perspektywy właściciela. Zwłaszcza, że są przepisy, niepozwalające na dowolność przy wydawaniu warunków zabudowy, którą wyklucza obszar analizy – mówi ekspertka.
Na dzień dzisiejszy, Ministerstwo Rozwoju i Technologii w wykazie prac legislacyjnych zapowiedziało koleją nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych ustaw. Zmiany mają dotyczyć niezbędnych inwestycji celu publicznego. Resort zauważył, że stan zaawansowania prac nad planami ogólnymi oraz fakt, że część Samorządów jeszcze nie przystąpiła do jego sporządzania, powoduje konieczność zmiany przepisu, uzależniającego możliwość wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego od wejścia w życie planu ogólnego gminy. Zmiana taka, pozwoli Gminom na ciągłość realizacji niezbędnych inwestycji celu publicznego przy równoległym sporządzaniu planu ogólnego.
Źródło: prawo.pl
Zdjęcie: industrial.pl